Najwyższa Izba Kontroli na swojej stronie opublikowała raport i informacje z przeprowadzonej w kujawsko-pomorskich urzędach skarbowych kontroli dotyczącej opodatkowanie podatkiem dochodowym od osób fizycznych odpłatnego zbycia nieruchomości i praw majątkowych związanych z nieruchomościami w województwie kujawsko-pomorskim.
Jak wykazała kontrola urzędy skarbowe sprawdziły niemal wszystkie deklaracje podatkowe złożone w związku ze sprzedażą nieruchomości. Potwierdziło się to co nasza Kancelaria w praktyce obserwuje na co dzień, a mianowicie, że urzędy skarbowe w takich samych sytuacjach faktyczno-prawnych podejmowały różne, sprzeczne decyzje. Ponadto urzędy pobierały podatki od zobowiązań przedawnionych oraz niezasadnie kwestionowały prawo podatników do skorzystania ze zwolnienia podatkowego.
Co jeszcze bardziej bulwersujące część kujawsko-pomorskich urzędów skarbowych kontrolowała deklaracje podatkowe i akty notarialne w ostatnim roku przedawnienia. W konsekwencji podatnicy zmuszeni byli do zapłaty niekiedy dwukrotnie wyższych odsetek niż gdyby organ dokonał wcześniej takiej weryfikacji.
Z danych NIK wynika, że w latach 2009-2013 (I półrocze) jedna czwarta takich weryfikacji zakończyła się stwierdzeniem zaniżenia zobowiązań podatkowych. W ten sposób dodatkowo wymierzono 16 mln zł podatku, co stanowiło 67 proc. ustaleń wszystkich urzędów w województwie z tytułu podatku PIT przy sprzedaży nieruchomości.
Oczywiście organy podatkowe mogą tłumaczyć się, że mają prawo dokonać kontroli w okresie pięciu lat od złożenia deklaracji jednak taka liczba przypadków kontroli „rzutem na taśmę” wyraźnie wskazuje, że chodzi o pozyskanie jak najwyższej kwoty z podatków do kasy Skarbu Państwa, a nie stanie na straży prawidłowego naliczania podatków przez podatników.
Kontrola NIK wykazała, że urzędy skarbowe:
- podejmowały czynności sprawdzające i postępowania podatkowe w roku przedawnienia zobowiązania podatkowego (5 rok), co skutkowało istotnym wzrostem przypisanych podatnikowi odsetek za zwłokę;
- nierówno traktowały podatników znajdujących się w tej samej sytuacji faktyczno-prawnej;
- pobierały podatki od zobowiązań przedawnionych oraz niezasadnie kwestionowały prawo podatników do zwolnienia z podatku;
- skupiały się wyłącznie na przypadkach, gdy analizy wstępne wskazywały na uszczuplenie należności budżetowych;
- nie dokonywały samodzielnej korekty drobnych błędów i pomyłek rachunkowych w zeznaniach podatkowych choć od 2005 r. funkcjonują rozwiązania, które ograniczają konieczność osobistych kontaktów podatnika z urzędem skarbowym w takich przypadkach.
Z uwagi na istotny wpływ nieprawidłowości wskazanych przez NIK na jakość obsługi i prawa podatników Prezes NIK wystąpił do Ministra Finansów o sprawdzenie powyższych kwestii w całym kraju. Ponadto NIK wystąpiła do Dyrektora Izby Skarbowej w Bydgoszczy o podjęcie działań mających na celu ujednolicenie procedury przesyłania i analizowania informacji o transakcjach zbycia nieruchomości oraz usprawnienie komunikacji pomiędzy podległymi urzędami skarbowymi.
Kontrola NIK pokazała to, o czym informujemy od wielu lat i co niestety jest często zauważalne w naszej praktyce w Kancelarii. Sytuacje opisane w raporcie NIK zdarzają się nie tylko w przypadku opodatkowania nieruchomości.