Znane marki w niskiej cenie – jak uchronić się przed oszustem internetowym

Podatki | Autor: Marta Pawlaczyk
25 lis 2014

Rys.: Michał Wozikowski

Regularnie w mediach ukazują się informacje o próbach naciągnięcia klientów przez kolejny nieuczciwy sklep internetowy. Witryny oferują markowe produkty w okazyjnych cenach. Lepiej podchodzić z dużą rezerwą do takich ofert, gdyż za niską wartością atrakcyjnych produktów może kryć się prymitywne oszustwo. Bez względu, jak bardzo starają się naciągacze, nie powinniśmy ułatwiać im pracy. Niska cena nie musi oczywiście stanowić wyznacznika próby oszustwa, ale zanim skorzystamy z oferty w Internecie warto zwrócić uwagę na kilka kwestii:

 

  1. Podstawa to regulamin sklepu oraz jego zapisy. Obecnie regulacje prawne zobowiązują do wprowadzenia regulaminu wyłącznie podmioty świadczące „usługi drogą elektroniczną”, gdzie konieczne jest nadawanie, odbieranie lub transmitowanie usługi za pomocą sieci telekomunikacyjnej. W przypadku sprzedaży przez Internet, towar dostarczany jest zazwyczaj przez kuriera, co wyklucza przywołane kryterium.Zatem nie każdy prowadząc sprzedaż za pośrednictwem Internetu ma obowiązek posiadania regulaminu. Ułatwia on natomiast przedsiębiorcy funkcjonowanie i realizację obowiązków wobec konsumentów. W szczególności dotyczy to obowiązku poinformowania o wszelkich istotnych aspektach zawieranej umowy oraz przysługujących uprawnieniach. Brak regulaminu może, więc świadczyć o braku dbałości ze strony sprzedawcy o przestrzeganie praw konsumenckich. Kiedy natomiast regulamin istnieje warto sprawdzić jego regulacje, gdyż oszuści często umieszczają w nim szereg klauzul niedozwolonych.
  2. Sekcja „kontakt” na stronie sklepu. Nieuczciwi sprzedawcy podają zazwyczaj tylko adres e-mail, nigdy nie umieszczają numeru telefonu. Nie ma danych i adresu korespondencyjnego firmy. Czasem zdarza się, że podają adres zagraniczny, np. w Nowym Jorku, Hongkongu lub na Kajmanach.
  3. Język, którym posługują się twórcy strony sklepu. Oszuści, często są niechlujni i umieszczają treści w łamanym języku polskim.
  4. Koszt wysyłki i sposoby płatności. Przestępcy zazwyczaj nie potrafią precyzyjnie opisać, w jaki sposób będą wysyłane zamówienia.
  5. Opinia w sieci. Bardzo często wystarczy sprawdzić opinie klientów, aby dowiedzieć się, że mamy do czynienia z fikcją.
  6. Funkcjonowanie sklepu w mediach społecznościowych. Zazwyczaj nieuczciwi sprzedawcy tylko pozorują posiadanie konto, np. na Facebooku, gdyż nie chcą, aby klienci na bieżąco mieli możliwość komentowania ich poczynania. Jeśli sklep ma profil na FB warto sprawdzić, w jaki sposób jest prowadzony. Oszuści często wykorzystują „farmy fanów” oraz sami piszą sobie komentarze.

Okres przedświąteczny to czas, kiedy wielu z nas będzie kupowało prezenty w sieci. Warto przed dokonaniem zakupu przypomnieć sobie powyższe uwagi, pozwoli to zaoszczędzić nerwy, czas  i pieniądze.

Asystentka Doradcy Podatkowego w Kancelarii. Absolwentka organizacji i zarządzania w ochronie zdrowia Collegium Medicum Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, a także Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy, gdzie skończyła administrację oraz studia podyplomowe z prawa pracy.
Marta Pawlaczyk
View all posts by Marta Pawlaczyk
Martas website