Osoby niewidome, które korzystają z ulgi rehabilitacyjnej i odliczają w ramach tej ulgi wydatki na opłacanie przewodników, będących ich krewnymi nie mają co liczyć na pobłażliwość fiskusa. Ich Pity również mogą być sprawdzone a odliczenia zakwestionowane.
Zgodnie z przepisami ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych ulga rehabilitacyjna polega na odliczeniu od dochodu wydatków poniesionych na cele rehabilitacyjne oraz wydatków związanych z ułatwieniem wykonywania czynności życiowych poniesionych w roku podatkowym przez podatnika będącego osobą niepełnosprawną lub podatnika, na którego utrzymaniu są osoby niepełnosprawne.
Ustawa ta zawiera katalog wydatków, które można odliczyć w ramach ulgi rehabilitacyjnej. Katalog ten można podzielić na dwie grupy:
– wydatków, które są objęte limitem oraz
– wydatków, które odlicza się w pełnej wysokości.
Do pierwszego katalogu zalicza się między innymi wydatki na opłacenie przewodników osób niewidomych I lub II grupy inwalidztwa oraz osób z niesprawnością narządu ruchu zaliczonych do I grupy inwalidztwa, w kwocie nieprzekraczającej roku podatkowym 2.280,00 zł. Może być to zapłata w formie rzeczowej, opłacenie gotówką albo przelewem.
Dodatkowo ustawodawca wskazał, że aby dokonać odliczenia nie jest wymagane posiadanie dokumentów stwierdzających ich wysokość. Jednakże na żądanie organów podatkowych lub organów kontroli skarbowej podatnik jest obowiązany przedstawić dowody niezbędne do ustalenia prawa do odliczenia, a w szczególności wskazać z imienia i nazwiska osoby, które opłacono w związku z pełnieniem przez nie funkcji przewodnika;
Tyle wynika z przepisów. Jednak jak pokazują przykłady naszych Klientów czy też słuchaczy zaprzyjaźnionego z Kancelarią Polskiego Radia PiK, jeżeli niewidomy wskazuje jako przewodnika osobę bliską, to fiskus kwestionuje jego prawo do ulgi. Organy podatkowe twierdzą, że osoby bliskie nie powinny otrzymywać wynagrodzenia z tytułu bycia przewodnikiem, gdyż ciąży na nich obowiązek alimentacyjny, który wywodzą z przepisów zawartych w kodeksie rodzinnym i opiekuńczym.
W mojej ocenie takie działania organów podatkowych nie znajdują podstawy w przepisach i nie mają one prawa do kwestionowania ulgi rehabilitacyjnej w sytuacji, kiedy przewodnikiem jest osoba bliska, jeśli wszystkie inne warunki odliczenia zostały spełnione.
Stanowisko takie potwierdza również odpowiedź na interpelację poselską udzieloną przez Ministra Finansów, w której wskazał między innymi, iż „Jednocześnie należy wyjaśnić, że ustawa PIT nie definiuje pojęcia przewodnika osoby niewidomej. Z punktu widzenia podatku dochodowego od osób fizycznych przewodnikiem osoby niewidomej może być każda osoba fizyczna. Nie jest istotny ani jej wiek, ani stopień pokrewieństwa z osobą niepełnosprawną. Nie ma zatem przeszkód do odliczenia od dochodu osoby niepełnosprawnej wydatków poniesionych na opłacenie przewodnika będącego jej krewnym. Należy jednak pamiętać, że również w takiej sytuacji wynagrodzenie otrzymane przez krewnego w związku z pełnieniem funkcji przewodnika stanowi dla niego przychód podlegający opodatkowaniu i to niezależnie od tego, czy ma ono charakter pieniężny, czy niepieniężny (np. rzeczowy)”.