Sąd Najwyższy w składzie 7 sędziów wydał 12 czerwca 2014 r. uchwałę (sygn. akt II PZP 1/14), w której stwierdził, że kierowcy tira na trasie międzynarodowej, który spędził noc na leżance w kabinie należy się ryczałt w wysokości minimum 25% limitu hotelowego określonego w przepisach dla poszczególnych państw.
Zdaniem Sądu „stworzenie kierowcy przez pracodawcę możliwości spędzania nocy i snu w kabinie samochodu nie oznacza zapewnienia pracownikowi bezpłatnego noclegu w pojęciu 9 ust. 4 rozporządzenia” Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 19 grudnia 2002 r. w sprawie wysokości oraz warunków ustalania należności przysługujących pracownikowi zatrudnionemu w państwowej lub samorządowej jednostce sfery budżetowej z tytułu podróży służbowej poza granicami kraju.
Powyższa uchwała oznacza, ze kierowcy będącemu w trasie międzynarodowej należy się zapewnienie bezpłatnego noclegu lub zwrot kosztów hotelu, przy czym za zapewnienie noclegu nie uważa się możliwości spędzenia przez kierowcę nocy na leżance wstawionej do szoferki – w takim wypadku pracodawca musi wypłacić swojemu kierowcy ryczałt odpowiadający minimum 25% kwoty limitu hotelowego określonego dla danego kraju.
Kierowcy mają zgodnie z uchwałą Sądu Najwyższego prawo składać wnioski o wypłatę zaległych ryczałtów i ich wyrównanie do minimalnych standardów za 3 lata wstecz wraz z odsetkami.
Roszczenia kierowców firm transportowych to nie tylko koszt ryczałtu i ewentualnych odsetek ale także koszty procesu sądowego i spór z pracownikiem.
Łatwo przewidzieć, że dla wielu przedsiębiorstw transportowych uchwała może oznaczać co najmniej spore obciążenie dla budżetu i zaburzenie płynności finansowej a nawet upadłość.