Rząd planuje zmiany w przepisach dotyczących przedsiębiorców. Znany już jest projekt ustawy o uproszczeniach podatkowych dla przedsiębiorców, gdzie zawarto między innymi propozycję, zgodnie z którą, prawo do zaliczenia do kosztów uzyskania przychodów wydatków związanych z samochodem osobowym związane będzie z prowadzeniem dodatkowej dokumentacji!
Zgodnie z planowanymi przepisami, aby przedsiębiorca miał prawo do zaliczenia do kosztów uzyskania przychodów ponoszonych wydatków związanych z używaniem w działalności gospodarczej samochodu osobowego, musi prowadzić szczegółową ewidencję przebiegu pojazdu, czyli „kilometrówkę”. Proponowane przepisy wskazują, iż bez takiej ewidencji do kosztów uzyskania przychodów zaliczyć będzie można jedynie połowę (50%) odpisów amortyzacyjnych, opłat leasingowych, czynszu najmu i innych wydatków związanych z eksploatacją samochodu (paliwo, naprawy, ubezpieczenie).
Z uzyskaniem prawa do odliczenia 100% kosztów wiązać się więc będzie ogromny nakład pracy związany z udokumentowaniem każdego przejazdu osobowym samochodem firmowym. Pomysłodawcy zapewne liczą na to, że przedsiębiorcy – podobnie jak to zrobili w zakresie podatku VAT – zrezygnują z połowy odliczenia i zapłacą po prostu wyższy podatek. Nowa propozycja przypomina istniejącą już konstrukcję odliczania podatku naliczonego VAT.
Ewidencja, którą przedsiębiorcy zmuszeni będą prowadzić dla potrzeb podatku dochodowego, poza danymi dotyczącymi osoby kierującej pojazdem, daty, celu wyjazdu, opisu trasy, liczby kilometrów, stanu licznika, nr. rej. pojazdu, będzie zawierać także potwierdzenie przedsiębiorcy o autentyczności wpisu osoby kierującej pojazdem. Podatnik, osoby odpowiedzialne w spółce, nie będą więc stanie bez ryzyka potwierdzić (podpisać), czy samochód nie został wykorzystany przez pracownika do celów innych niż działalność gospodarcza.
Moim zdaniem planowana zmiana uderzy przede wszystkim w niewielkie przedsiębiorstwa i osoby prowadzące działalność gospodarczą, a niby ma to być „ustawa o uproszczeniach podatkowych dla przedsiębiorców” Może i uproszczenia podatkowe będą, ale czy dla przedsiębiorców?