fot. Michał Wozikowski
Na stronie natemat.pl natrafiliśmy na ciekawy artykuł wskazujący na problem zmiany interpretacji tych samych przepisów przez organy.
Autor artykułu poruszył sprawę Spółki Terplast, która specjalizuje się w produkcji sznurka do maszyn rolniczych. Spółka ta przez ostatnie 23 lata korzystała zgodnie z obowiązującymi przepisami z preferencyjnej stawki VAT przy sprzedaży sznurka rolnikom. Prawidłowość takiego działania potwierdzały również liczne kontrole, które sprawdzały przez te lata poprawność rozliczania podatków. Ostatnio okazało się, że mimo braku zmian w treści przepisu wskazującego na możliwość stosowania preferencyjnej stawki VAT zmieniło się podejście organów do jego interpretacji.
W naszej praktyce bardzo często spotykamy się ze zmianą interpretacyjną przepisów przez organy podatkowe w sytuacjach, gdy sam przepis pozostaje bez zmian. Jednym z takich przykładów jest choćby ulga rehabilitacyjna z tytułu wykorzystywania przez osoby niepełnosprawne swojego samochodu na dojazdy na zabiegi leczniczo-rehabilitacyjne. Przez lata organy podatkowe dopuszczały możliwość odliczenia przysługującej ulgi w wysokości 2.280 zł w sytuacji, gdy osoba niepełnosprawna dojeżdżała własnym samochodem na zabiegi rehabilitacyjne. Obecnie w trakcie weryfikacji prawidłowości korzystania z ulgi osoba niepełnosprawna jest zmuszona obliczyć rzeczywisty koszt wykorzystywania samochodu na dojazdy na zabiegi. Nie zostały przy tym wskazane żadne metody jakimi ma posłużyć się podatnik przy wyliczaniu takich wartości.
Znane są nam również przypadki blokowania zwrotu VAT przez urzędy skarbowe, co w skali całego kraju rzeczywiście powoduje istotne wpływy do budżetu Państwa, którymi może pochwalić się Ministerstwo Finansów. Uszczelnianie systemu podatkowego jest jak najbardziej wskazane i pożądane, aby wyeliminować nieuczciwych „przedsiębiorców” z gry rynkowej. Nie powinno się to jednak odbywać kosztem uczciwych przedsiębiorstw, które od lat zgodnie z prawem funkcjonują w gospodarce. Nagła, nieoczekiwana zmiana interpretacji tego samego, niezmienionego przepisu doprowadza takie podmioty do utraty płynności, a nawet upadłości. W mojej ocenie należy rozważyć korzyści i koszty ekonomiczne takiego postępowania. Doprowadzenie do upadku uczciwej firmy, która daje pracę kilkudziesięciu osobom, a w konsekwencji zapewnia byt ich rodzinom, czyli kilkuset osobom – podatnikom niesie za sobą bardzo negatywne konsekwencje a co za tym idzie koszty społeczne. Spada bowiem w danym regionie konsumpcja, a także wpływy z różnego rodzaju podatków, ponadto rosną koszty pomocy socjalnej dla rodzin pozbawionych dochodu. W konsekwencji do budżetu wpływa mniej środków z podatków a wypływają dodatkowo środki na pomoc socjalną.
